W serwisie społecznościowym Wykop rekordy popularności bije film nagrany na ulicach Sieradza. Jak ukazuje on nasze miasto w oczach Polski?
Film wrzucony 7 grudnia do portalu YouTube nagrany został na początku listopada br. wideorejestratorem samochodowym. Kierowca z sieradzkiego Rynku wjeżdża na ul. Warszawską, która oznakowana jest jako strefa zamieszkania. Zgodnie z przepisami o ruchu drogowym w takim miejscu pieszy może się poruszać swobodnie po całej udostępnionej do użytku publicznego przestrzeni i ma pierwszeństwo przed pojazdami.
W momencie gdy kierowca mija sławny próg zwalniający na ul. Warszawskiej, ze stojącej nieopodal grupy osób na jezdnię wychodzi powoli mężczyzna wprost pod nadjeżdżający samochód. Trudno uwierzyć, że pieszy nie zrobił tego specjalnie, choć trzeba przyznać - miał do tego pełne prawo. Agresja pieszych przesiąknięta wulgaryzmami kończy kilkudziesięciosekundowy film.
Trudno więc rozstrzygać, czy zdarzenie zaszło przez nieuwagę kierowcy, czy przez nastawione na konfrontację zachowanie pieszych z ul. Warszawskiej. Sprawa jest wyjaśniana przez policję. Jedno jest jednak pewne - brak wzajemnej życzliwości powoduje, że Polska poznaje Sieradz z najgorszej możliwej strony.
Zobacz także: Próg na Warszawskiej za wysoki!