Meleks, który wozi mieszkańców po starej części Sieradza, ma nazwę - Empek. Wymyśliła ją sieradzanka Aneta Bednarek, która otrzymała od MPK Sieradz nagrodę.
We wtorek 30 września w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji w Sieradzu wręczono bilet uprawniający do darmowych przejazdów przez cały rok Anecie Bednarek z Sieradza, która wymyśliła nazwę dla meleksa, czyli specjalnego pojazdu jeżdżącego od kilku miesięcy ulicami sieradzkiej starówki. Pojazd zakupiło MPK i to ono wspólnie z prezydentem Sieradza Jackiem Walczakiem ogłosiło konkurs na nazwę tego pojazdu.
- Pomysł pojawił się momentalnie, nazwa sama przyszła do głowy. Nie liczyłam na zwycięstwo, ale się udało - cieszy się Aneta Bednarek, która rozszyfrowuje nazwę jako miejski przejazd krajobrazowy.
- Nazwa odpowiada charakterologii firmy, a z drugiej strony przemawia za nim prostota - podsumowuje Robert Chrzanowski, prezes MPK w Sieradzu. - Meleks w nowym roku będzie jeździł tymi trasami, którymi jeździł obecnie, ale dojedzie również wyremontowane Wzgórze Zamkowe. Meleks będzie jeździł również w weekendy, gdy pozwali na to tylko pogoda - dodaje.
Zobacz także: Meleks - atrakcja Sieradza