Trwa zgrupowanie kandydatek do tytułu Miss Open Hair Festival 2014. W środę, 16 lipca, panie biorące udział w konkursie piękności odwiedziły Urząd Miasta Sieradza.
W sieradzkim magistracie kandydatki do tytułu miss otrzymały między innymi film o Antonim Cierplikowskim - genialnym fryzjerze, któremu dedykowana jest impreza Sieradz Open Hair Festival, a także film przypominający zeszłoroczną edycję festiwalu.
- Pierwszy raz w takim konkursie wzięłam udział w zeszłym roku, z sukcesami. Otrzymałam trzy tytułu komplementarne. Teraz znalazłam ogłoszenie w Internecie i pomyślałam: czemu nie? W końcu są wakacje - mówi startująca w konkursie piękności Klaudia Marlicka ze Zduńskiej Woli, która od października rozpocznie studia.
Aleksandra Miller z Sieradza wzięła udział w konkursie za namową mamy i znajomych. Wcześniej brała udział m.in. w studenckich konkursach piękności. - Pomyślałam, że teraz spróbuję bliżej, w Sieradzu i nie żałuję. W tym roku konkurencja jest bardzo wysoka. Dziewczyny są śliczne, zgrabne - mówi Aleksandra.
- Mam nadzieję, że wszystkie dziewczyny będą po konkursie ambasadorkami Sieradza. (...) Cieszę się, że one są, bo są tą piękniejszą stroną Open Hair Festival, bez nich nie byłoby takiej dobrej atmosfery - ocenia prezydent Sieradza Jacek Walczak.
Dziewczynom po środowej wycieczce zostały też na pamiątkę drobne upominki od działu promocji sieradzkiego urzędu miasta.
Zobacz także: Miss Open Hair w parku linowym