Policjanci interweniowali przy ulicy Krakowskie Przedmieście w Sieradzu, gdzie w jednym z mieszkań przebywał pozostawiony bez opieki 3-letni chłopczyk.
26 kwietnia 2013 r. około godziny 22.30 policjanci zostali poinformowani, że w jednym z mieszkań przy Krakowskim Przedmieściu w Sieradzu może przebywać małe dziecko pod opieką nietrzeźwej matki. Gdy funkcjonariusze przyjechali pod podany adres, nikt im nie otworzył drzwi, pomimo głośno grającego telewizora znajdującego się wewnątrz lokalu.
W momencie, gdy policjanci zaczęli rozpytywać o sytuację sąsiadów, do klatki schodowej weszła właścicielka mieszkania. Policjanci wraz z nią weszli do lokalu, gdzie w łóżeczku spał jej 3-letni syn. Ponieważ od matki była wyczuwalna silna woń alkoholu, przewieziono ją do komendy, dziecko zaś przekazano pod opiekę innej dorosłej osobie. 24-letnia sieradzanka "wydmuchała" wynik 2,8 promila alkoholu w organizmie. Noc spędziła w policyjnym areszcie.
Następnego dnia, gdy wytrzeźwiała, usłyszała zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu jej małoletniego syna, którego pozostawiła bez żadnej opieki w mieszkaniu. Podejrzana przyznała się do postawionego jej zarzutu i wyraziła chęć dobrowolnego poddania się karze. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności. Materiały z dochodzenia zostaną także przekazane do sądu rodzinnego.
Zobacz także: Pijana matka opiekowała się dzieckiem. Dlaczego do tego doszło?