Urząd Miasta Sieradza poznał wyniki zleconego za 20 tys. zł badania, pozwalającego określić popularność tegorocznej edycji Sieradz Open Hair Festival.
Badanie statystyczne wykonała warszawska firma RIIG, specjalizująca się w budowaniu i wdrażaniu systemów identyfikacyjnych np. w galeriach handlowych. Za pomocą odpowiednich kamer oraz skanerów można określić między innymi liczbę klientów, ich płeć, czas przebywania oraz częstotliwość powrotów do badanego obiektu. Deklarowany możliwy błąd pomiarowy wynosi 10%.
W Sieradzu badanie przeprowadzono w festiwalową sobotę oraz niedzielę w dwóch miejscach - w Rynku i na placu Wojewódzkim. I tak 19 lipca br. w obu tych miejscach doliczono się 19500 uczestników zabawy, bez względu na ilość powrotów. W ten dzień wybierano Miss Open Hair, a na scenie zagrali: Kamil Bednarek oraz Velvet.
ZOBACZ RELACJĘ Z 6. SOHF (SOBOTA) »
Dzień później w obu miejscach, kiedy to zagrał zespół Oddział Zamknięty oraz Andrzej Piaseczny, a na Rynku bawiono się we wspólną stylizację fryzur, doliczono się 15380 indywidualnych widzów.
ZOBACZ RELACJĘ Z 6. SOHF (NIEDZIELA) »
Policzono także ilość osób znajdujących się przez dwa dni festiwalu w poszczególnych miejscach. Na placu Wojewódzkim bawiło się łącznie 25410 osób, w zrewitalizowanym Rynku - 11180 osób.
W sobotę 70% osób obecnych na Rynku pojawiło się również na Placu Wojewódzkim. Dzień później identyczny wskaźnik wynosił 51%.
Na zlecenie urzędu zmierzono również, jak długo uczestnik zabawy interesował się tym, co się dzieje w ramach festiwalu. I tak średni czas uczestnictwa w imprezie na placu Wojewódzkim wyniósł 140 minut. W niedzielę na Rynku widz przebywał średnio 101 minut, zaś pod Urzędem Miasta - 132 minut.
Próbowaliśmy policzyć, jaka łączna liczba osób przewinęła się przez dwa dni Sieradz Open Hair Festival 2014. W raporcie napisano: 81% osób uczestniczących w festiwalu w sobotę wzięło w nim również udział w niedzielę. Biorąc powyższe, otrzymamy 15795 takich osób (81% z liczby 19500), czyli więcej niż... wspomniana wcześniej liczba 15380 indywidualnych widzów w niedzielę. Wobec tego trudno też przyjąć założenie, że nie było osób, które przyszły na plac Wojewódzki lub Rynek tylko w niedzielę.
Zapytany przez nas o te nieścisłości w raporcie Michał Makowski - pracownik Referatu Promocji UM Sieradz odpowiedział krótko: proszę wziąć pod uwagę, że błąd pomiarowy wynosił 10%. Czy zatem urzędnicy poznali odpowiedź na zadane sobie pytanie o frekwencję podczas Sieradz Open Hair Festival?
Zobacz także: Policzą nas za nasze