W centrum Sieradza doszczętnie spłonął samochód osobowy. Pożar uszkodził zaparkowany obok drugi pojazd.
Do pożaru doszło w sobotę po godz. 12. Kierowca podjechał na parking przy bloku przy ul. Jana Pawła II 12, aby skorzystać z bankomatu. Według oceny strażaków doszło do zwarcia instalacji elektrycznej pod maską, a wiejący silny wiatr tylko podsycił siłę żywiołu, dlatego ogień w szybkim tempie objął całe auto.
Czarny dym płonącego samochodu był widoczny już z daleka. Pożar uszkodził też karoserię sąsiedniego auta. Na miejsce prócz strażaków przyjechała też policja.