Negatywna ocena pracy prezydenta Zduńskiej Woli przez miejscowych radnych skutkowała obcięciem jego pensji prawie o połowę. Wytyka się też prezydentowi, że demograficznie podobny Sieradz jest lepiej zarządzany i stawia się go za pewnego rodzaju wzór.
Lista zarzutów do prezydentury Piotra Niedźwieckiego w Zduńskiej Woli jest naprawdę długa. Jest ona uzasadnieniem do uchwały obniżającej pensję prezydenta, przygotowaną przez radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy stanowią większość w miejskiej radzie Zduńskiej Woli. Z sukcesem udało się ją przeforsować.
Jeden z akapitów odnosi się do Sieradza i co ciekawe w pozytywnym wydźwięku dla niego. Sieradz i Zduńska Wola nierzadko są porównywane przy różnych sprawach, ale sąsiedzi znad Warty coraz częściej stają się obiektem pewnej zazdrości, tym razy w ocenie prezydentur.
"Oceniając pracę Prezydenta Zduńskiej Woli warto podkreślić, że Prezydent Sieradza, miasta demograficznie bliźniaczego (prawie taka sama ilość mieszkańców) posiada tylko jednego zastępcę, zaś w Zduńskiej Woli jest ich dwóch. Na sesjach Rady Miasta bardzo często przywołuje się Sieradz jako pewnego rodzaju wzór do naśladowania czy też porównania. Sądząc po efektach, choćby tylko po dwóch latach od początku tej kadencji, Sieradz ma znacznie lepsze efekty działania Prezydenta. Powstają nowe inwestycje (Tubądzin, Scanfil) natomiast w Zduńskiej Woli w tej sferze panuje całkowity marazm. Mieszkańcy oczekują efektywnych działań w zakresie pozyskania strategicznego inwestora w Karsznicach. Na dziś poza zapewnieniami - oczywiście medialnymi - Prezydenta nic w tej sprawie się nie dzieje." - czytamy w uzasadnieniu przygotowanym do uchwały obniżającej pensję prezydenta Zduńskiej Woli.
Przypomnijmy, że w Zduńskiej Woli są dwie wiceprezydent: Elżbieta Szlachetka (nadzoruje biura: edukacji i sportu, gospodarki lokalowej, programów zdrowotnych i spraw społecznych oraz ewidencji i dowodów osobistych) oraz Beata Turlakiewicz (nadzoruje biura: gospodarki nieruchomościami, gospodarki przestrzennej, rozwoju i inwestycji, technicznej, komunikacji). W Sieradzu wiceprezydent jest jeden, to Rafał Matysiak, który politycznie związany jest z PiS.