Sieradz

szukaj w serwisie
zaloguj Przypomnij dane

Wiadomości / Powiat

Ustaw mniejszą czcionkę
Ustaw standardową czcionkę
Ustaw większą czcionkę
Kliknij, aby zobaczyć fotogalerię

Gorąc na zewnątrz, a pies został w aucie

Redakcja, 02.07.2016, 11:12

Do artykułu dołączona jest fotogaleria
Czytelnicy zamieścili 8 komentarzy
8

Nietypowe zgłoszenie przyjęli w piątek strażnicy miejscy. W Sieradzu pod Szpitalem Wojewódzkim mężczyzna na pełnym słońcu zaparkował czarny samochód, a w nim pozostawił niedużego pieska.

← REKLAMA

Na miejsce zdarzenia, parking przy ulicy Armii Krajowej 7, udali się strażnicy. Odnaleźli czarnego opla vivaro, a na jego tylnym siedzeniu dostrzegli zwierzę. Rozpoczęło się poszukiwanie właściciela pojazdu. Czas był ważny, bo w słoneczny dzień temperatura wewnątrz auta w kilka minut może osiągnąć nawet 50 stopni. Kierowca w końcu zjawił się i był zdziwiony sytuacją.

- Naturalnie, że gdy jest tak gorąco, do takich interwencji również się udajemy i to w trybie niezwłocznym, bo wiadomo, chodzi o ratowanie życia i zdrowia, w tym przypadku psa - mówi Marek Pacyna, szef sieradzkich strażników.

O wpływie wysokiej temperatury na zwierzę rozmawialiśmy się z Anną Krajewską z Przychodni Weterynaryjnej im. Piotra Tymienickiego.

- Trzeba pamiętać, że zwierzęta mają ograniczoną możliwość schładzania własnego organizmu. Ich termoregulacja jest uzależniona tylko i wyłącznie od ziajania, jeżeli zostawimy takiego psiaka na te kilkanaście minut w samochodzie, to niestety, bardzo szybko ten sposób ziajania staje się nieefektywny i dochodzi do podniesienia temperatury zwierzęcia. W skrajnych wypadkach może to prowadzić nawet do zejścia śmiertelnego, jeżeli nie zostanie udzielona pomoc w krótkim czasie - przestrzega Krajewska.

Jak w takim przypadku pomóc zwierzęciu?

- Przede wszystkim należy obniżyć temperaturę ciała i tutaj wszystkie chwyty są dozwolone. Wiadomo co przynosi najlepsze efekty, jest to schłodzenie psa przy pomocy wody, nie chodzi o kładzenie ręczników na psa, tylko wylanie wody na niego i chodzenie go przy pomocy wentylatora i w każdym takim przypadku należy psa dostarczyć do najbliższej weterynarii, aby zbadał go lekarz weterynarii czy nie doszło do poważniejszych powikłań, związanych z przegrzaniem organizmu - instruuje.

Apel do właścicieli czworonogów pozostaje jednak ten sam - nie zostawiajmy zwierząt w aucie.

Najnowsze ogłoszenia

Komentarze (8)

  • ~gość_11747 (IP: *.*.65.184), 02.07.2016, 11:47
    Mam nadzieje, że ten nieodpowiedzialny człowiek dostał duży mandat za narażenie życia psa. Niech ten nieodpowiedzialny człowiek cieszy się, że Straż Miejska nie wybiła mu szyby w aucie. W takiej sytuacji miała prawo bo działałaby w stanie wyższej konieczności.
    +2
    Jestem przeciw!
    Jestem za!
    Zgłoś do moderacji
  • ~gość_11748 (IP: *.*.87.76), 02.07.2016, 11:47
    zamknąć kierowcę na godzinkę w tym samochodzie niech poczuje co czuł piesek.....
    +4
    Jestem przeciw!
    Jestem za!
    Zgłoś do moderacji
  • ~gość_11750 (IP: *.*.219.8), 02.07.2016, 12:42
    Szkoda słów na takiego inbecy........
    +4
    Jestem przeciw!
    Jestem za!
    Zgłoś do moderacji
  • ~gość_11262 (IP: *.*.172.6), 03.07.2016, 00:18
    Oj mam nadzieję, że zastrzelili tego pana, przecież zostawił pieska samego w aucie.
    -6
    Jestem przeciw!
    Jestem za!
    Zgłoś do moderacji
    • ~gość_11751 (IP: *.*.65.184), 03.07.2016, 00:39
      Czy Ty człowieku nie rozumiesz o co tutaj chodzi? Bo tak mnie się wydaje. Po drugie to skoro piszesz to z ironią to Ciebie należy razem z właścicielem tego psa zamknąć w aucie na upale. Ciekawe co wtedy powiesz mądralo!
      +2
      Jestem przeciw!
      Jestem za!
      Zgłoś do moderacji
  • ~gość_11753 (IP: *.*.2.164), 03.07.2016, 13:40
    Będąc świadkiem takiej sytuacji można poczekać pięć minut wybić szybę to właściciel by się nauczył rozsądku. A policja nic nie zrobi bo to jest stan wyższej konieczności i nie podlega karze. Głupota nie boli ale trzeba ją tępić !
    +2
    Jestem przeciw!
    Jestem za!
    Zgłoś do moderacji
    • ~gość_11754 (IP: *.*.0.16), 03.07.2016, 18:22
      Dokładnie, masz rację. Ja bym tak zrobił po raz drugi. Już raz taką sytuację miałem i żadnych konsekwencji tego nie miałem.
      +1
      Jestem przeciw!
      Jestem za!
      Zgłoś do moderacji
    • ~gość_11687 (IP: *.*.25.127), 06.07.2016, 22:21
      W przypadku dziecka pewnie tak. Jednak wydaje mi się, że w przypadku zwierząt "wyższa konieczność" może nie przejść. Ale penie zależy, na jakiego mundurowego się trafi...
      0
      Jestem przeciw!
      Jestem za!
      Zgłoś do moderacji
~ Użytkownik niezarejestrowany [zarejestruj się w 30 sekund]
Wszystkie komentarze umieszczone pod informacjami prasowymi w portalu Sieradz.com.pl nie są moderowane w czasie rzeczywistym, nie są więc weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać bezpośrednio do Wydawcy portalu.
Dodając komentarz na niniejszej stronie internetowej, autor tego komentarza oświadcza, że rozumie i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo Wydawcy portalu Sieradz.com.pl do usunięcia lub modyfikacji wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez Wydawcę portalu Sieradz.com.pl. Autor tego komentarza oświadcza również, że rozumie i akceptuje Regulamin portalu Sieradz.com.pl.
dodaj komentarz
W nauce istnieje tylko fizyka, reszta to zbieranie znaczków.
© 2011-2024 Sieradz.com.pl
zamknij
okanuluj