Minionej nocy policjanci ze Złoczewa wraz z funkcjonariuszami Straży Leśnej z Nadleśnictwa Złoczew zatrzymali młodego kłusownika.
Pracownicy nadleśnictwa już od pewnego czasu otrzymywali informacje o kłusowniku, który może grasować w okolicach Złoczewa. Zeszłej nocy leśnicy znów otrzymali zgłoszenie i po powiadomieniu Polcji rozpoczęli patrolowanie terenu. W trakcje akcji ustalono, że kłusownik znajduje się na jednej z ambon, znaleziono także należący do niego samochód osobowy Opel Vectra. Patrol postanowił poczekać na kierowcę przy samochodzie. O godzinie 0.10 usłyszeli, a później zobaczyli, idącego w kierunku auta mężczyznę, który na komendę "Stój, Policja" zaczął uciekać. Mundurowi dość szybko schwytali kłusownika, w czasie zatrzymania znaleziono przy nim gotowy do strzału sztucer. W magazynku znajdowały się jeszcze 2 naboje.
Zatrzymany mężczyzna to 19-letni mieszkaniec Brąszewic, na miejscu zdarzenia był trzeźwy. Ustalono również, że broń należy do jego ojca, który jest myśliwym. Podejrzany sam nie potrafił sensownie wytłumaczyć, do czego sztucer był mu potrzebny. Policja ustali teraz jak 19-latek wszedł w jego posiadanie.
Mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
bogato!!!!