W środę 5 listopada po godzinie 20 paliła się sterta słomy we wsi Ruda (gm. Sieradz).
W pożarze słomy zagrożone ogniem były dwie pobliskie stodoły. Tylka błyskawiczna akcja strażaków uchroniła od większych strat materialnych. Mówi asp. sztab. Tadeusz Miziała z PSP Sieradz:
Strażacy walczyli nie tylko z pożarem, ale musieli także udzielić pomocy przedmedycznej. - Dwie osoby: kobieta i mężczyzna, najprawdopodobniej w wyniku nerwów, miały problemy z oddychaniem - tłumaczy druh Paweł Olejnik z OSP Sieradz.
W akcji ratowniczej udział brało łącznie 10 jednostek strażackich z PSP i OSP.
Zobacz także: Nocny pożar w Rudzie