W sobotę 9 lipca o godzinie 18:25 oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Sieradzu odebrał zgłoszenie o pożarze hali produkcyjnej pelletu w Błaszkach.
To kolejny pożar w tej hali produkcyjnej, jednak tym razem sytuacja była o wiele poważniejsza. Strażacy musieli rozciąć ściany obiektu, aby opanować ogień, który rozprzestrzeniał się, bowiem w zakładzie używa się materiałów łatwopalnych.
W zeszłym roku w błaszkowskim zakładzie zapalił się pył w jednej z maszyn. Było to także w lipcu. W sobotniej akcji ratowniczej udział brało około 80 strażaków.