W Błaszkach uregulowano problem handlu na ulicach, który często zagrażał bezpieczeństwu sprzedawców i kupujących.
Podczas sesji Rady Gminy i Miasta Błaszki odbywającej się 27 marca 2015 roku Henryk Piękny, komendant policji w Błaszkach, wyjaśnił radnym niesłusznie kierowane zarzuty pod adresem burmistrza Karola Rajewskiego, którego obwiniano m.in. o zlikwidowanie miejsc targowych w Błaszkach i wprowadzenie tam zakazów handlu.
- Problem jest praktycznie odwieczny. Radni przebywają na targowisku, ale być może udają, że nie widzą problemu. Nie może tak być, że handlujący rozkładają się z towarem na jezdni, chodniku i nie stosują się do oznakowania, a policjanci nie będą reagować - tłumaczył Henryk Piękny, uspokajając radnych, że policja nie karała mandatami handlujących, zaś stosowała jedynie pouczenia.
Karol Rajewski udał się na plac targowy z dyrektorem miejscowego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Stanisławem Woźnym i sekretarzem miasta Jackiem Walczakiem w celu rozwiązania odwiecznego problemu. Burmistrz uznał, że pilnie trzeba zapewnić bezpieczeństwo handlujących i zlecił dyrektorowi ZGKiM natychmiastowe wykonanie dokumentacji na stworzenie nowych miejsc targowych na placu manewrowym przed przystankiem PKS i wyłączenie z ruchu jednego pasa jezdni na placu Sulwińskiego w dni targowe.
Efekt tych prac już widać, bowiem sprzedawcy w oznakowanych miejscach otrzymali bezpieczne miejsca targowe.